Ciekawi latający mieszkańcy naszej przyrody
Witajcie ponownie. Dziś zapraszam Was na kolejny post, w którym opowiem Wam o moich wrażeniach z ostatnich zajęć oraz o kilku wybranych mieszkańcach naszej, jakże pięknej, przyrody, których funkcjonowanie zainteresowało mnie najbardziej. Zaczynamy :)
W poprzednim poście pisałam o motylach, ich rozwoju. Scharakteryzowałam w nim między innymi Cytrynka Latolistka, który pojawił również na ostatnim naszym wykładzie. Wspomniałam Wam, że uwielbiam motyle, są dla mnie bardzo fascynujące i bardzo lubię je obserwować. Dwa ostatnie wykłady o motylach, jak dotychczas, podobały mi się najbardziej. Dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy. Kilka wątków postanowiłam wręcz zgłębić. Z ostatniego wykładu szczególnie zapamiętałam postać Fruczaka Gołąbka i Zmierzchnicy Trupiej Główki. Gdy wróciłam do domu, postanowiłam, że poczytam sobie o nich jeszcze więcej w internecie. Zmierzchnicę wybrałyśmy także razem z koleżankami jako bohaterkę zadania, zresztą bardzo interesującego, które dostaliśmy od Pana Profesora w trakcie trwania wykładu, ale o tym później.
Kilka dni temu, rozpoczęła się, długo wyczekiwana przeze mnie wiosna. Z czym Wam się ona kojarzy? Mi od razu na myśl nasuwa się słońce, śpiew ptaków, kwitnące rośliny i właśnie motyle. Czy wiedzieliście, że wiele motyli odlatuje na zimę do ciepłych krajów? Dla mnie była to zupełnie zaskakująca informacja, gdyż nigdy wcześniej się nad tym nie zastanawiałam. To była taka ciekawostka na początek, ale teraz przejdźmy do konkretów.
https://www.eska.pl/wiadomosci/pierwszy-dzien-wiosny-1-marca |
Zacznę od Fruczaka Gołąbka. Jest to motyl należący do grupy zawisaków. Jest ćmą aktywną w ciągu dnia, stąd też jest bardzo łatwy do zaobserwowania. To niewielkie stworzenie swoim zachowaniem przypomina kolibra, z którym zresztą jest często mylony. Nazywamy jest polskim kolibrem. Wynika to z tego, że podobnie jak koliber spija nektar z kwiatów za pomocą ssawki, zawisając w powietrzu. Jego skrzydła poruszają się z taką prędkością, że niekiedy są wręcz niewidoczne. Na pewno kiedyś widziałam tę ćmę na własne oczy i nie zwróciłam na nią wystarczającej uwagi, ale gdy się to powtórzy, na pewno bliżej się jej przyjrzę.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Fruczak_gołąbek |
Kolejną bardzo ciekawą postacią z ostatniego wykładu okazała się dla mnie Zmierzchnica Trupia Główka. Jest to nocny motyl wędrowny. Na swoim tułowiu ma kształt ludzkiej czaszki. Odżywia się miodem, w poszukiwaniu którego udaje się do ula. Wydziela substancje chemiczne, dzięki którym może wejść do ula, a pszczoły nie są w stanie rozpoznać intruza. W przypadku zagrożenia rozkłada skrzydła i udaje szerszenia. Ma do tego zresztą predyspozycje, bo faktycznie go wtedy przypomina. Nie spija ona nektaru z kwiatów, lecz spija oskołę spływającą z drzew, czyli sok brzozowy o słodkawym smaku. Co ciekawe, potrafi wydawać bardzo wysokie dźwięki, piszcząc na swojej trąbce. Odstrasza tym samym przeciwników. Przylatuje do nas rzadko, a jeśli już to na zwiady. Charakteryzuje się zwinnością i szybkością lotu. Legendy głoszą, że szeptała do ucha czarownic imię osoby, która miała umrzeć i po niedługim czasie się to sprawdzało. Uważam, że to bardzo ciekawe stworzenie, warte uwagi i cieszę się, że miałam okazję dowiedzieć się o jej istnieniu.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zmierzchnica_trupia_główka |
Jak wcześniej już Wam wspomniałam, na zajęciach dostałyśmy zadanie - napisać podanie o pracę w imieniu wybranego gatunku dotychczas poznanego na wykładzie zwierzęcia. Wraz z koleżankami wybrałyśmy właśnie Zmierzchnicę Trupią Główkę. Przyznam, że nie było to proste zadanie. Wymagało od nas zaangażowania, wyobraźni i trochę czasu. Jednakże mimo to, uważam, że to bardzo ciekawa forma sprawdzenia tego, co do tej pory zapamiętałyśmy z wykładów i wcielenia się w dowolny gatunek zwierzęcia, który nas zainteresował najbardziej. Ja dobrze bawiłam się układając CV ćmie. Zachęcam Was do sprawdzenia efektów. Zamieściłam je Wam poniżej.

Monika
CV zmierzchnicy urzekło mnie dowcipem. Dzięki temu łatwiej się zapamiętuje informacje.
OdpowiedzUsuń